A teraz zjadłabym arbuza, truskawki i czeresienki! Tak bym jadła!
Zaraz zrobię sobie jakieś kanapki z pasztetem i ogórkiem. Potem miseczka kółeczek z mlekiem. Rzodkiewki. Znowu ogórek. Albo nie - twarożek z rzodkiewkami i ogórkiem. I zapije wszystko bawarką, albo wodą.
Ja jestem żoną i matką.