wtorek, 7 lutego 2012

Trochę działam

Miałam fajowy weekend. Spędziłam wspaniałe 3 dni z siostrą. Jadłyśmy, łaziłyśmy, gadałyśmy, oglądałyśmy i "inne takie wielokolorowe":D
Następnie postanowiłam, że ostro biorę się do pisania pracy inżynierskiej, co poskutkowało i w efekcie jestem w posiadaniu jednej, jakże treściwej strony!
Postanowiłam nauczyć się malować farbami. Tegoż samego dnia zakupiłam farby akrylowe w niejakim Lidlu i rozpoczęłam "dzieło". Zainspirowała mnie odkryta na jednym z portali technika, wymyślonej przez Jakąś Panią z Ameryki. Feler jest taki, że potrzebuje pędzle nylonowe a jestem w posiadaniu szczeciniaków. Ni jak się nie nadają! W sumie da się, ale to nie to:)
Na "Zalukaj.tv" ciężko cokolwiek obejrzeć! Co umyśle jakiś film to albo error albo inne ostrzeżenie. Nie bardzo, nie bardzo.

Poniedziałek wprowadził mnie w doskonały humor, a mianowicie - ZAKUPY! Szczęśliwym trafem stałam się posiadaczką:
5 par gaci (w różnych kolorach!)
1 stanika
1 gaci na pasku (stringi)
i paruuu kosmetyków:)
Dodatkowo miłe towarzystwo i wszystko pięknie:)

Kocham Męża  i jestem szczęśliwa!


Nasza Piosenka znad morza:D

3 komentarze:

  1. Jak Ci się udało odkryć, że to Wojtek w Czechosłowacji. Po fragmencie tekstu?? Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. toż to piękna piosenka :) tutututututurututu... zacne zakupy :) wiesz, bo ja nic :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki fajny, twórczy czas:D dusza się raduje:D buziaczki kochana i twórz dalej! Także szczeciniakami:):):)

    OdpowiedzUsuń